
Scrachting endometrium – zabieg zwiększający szansę na uzyskanie ciąży po in vitro.
Przy pierwszym podejściu do in vitro nikt nam nie proponował wykonania tego zabiegu. Nie wiem dlaczego…albo w tamtej klinice go nie wykonywali, albo zabiegu tego nie obejmowało rządowe dofinansowanie, z którego wtedy korzystaliśmy. Mimo, iż w tamtym okresie bardzo dużo czytałam o procedurze in vitro, szukałam informacji o jej przebiegu, kosztach jakie trzeba ponieść i zaleceniach po transferze- nigdzie nie wpadłam na scratching endometrium– bo o tym zabiegu tu mowa.
Po zmianie kliniki, już na drugiej wizycie lekarz zaproponował mi wykonanie scratchingu endometrium (inne nazwy: biopsja endometrium, endometrial scratching). Jak to powiedział: „Zrobimy małe draśnięcie w błonie śluzowej macicy, co zwiększy Pani szansę na uzyskanie ciąży”. Nic z tego nie rozumiałam, nie wiedziałam jak wygląda ten zabieg i czy rzeczywiście może mieć wpływ na zwiększenie szansy na prawidłowe zagnieżdżenie zarodka. W związku z tym, że mój lekarz prowadzący jest niezwykle małomówny i wizyta u niego wygląda trochę jak w wojsku- wchodzisz, on mówi, bada Cię, przepisuje zalecenia, wychodzisz…nie zdążyłam poprosić o wyjaśnienie, a już siedziałam na fotelu ginekologicznym. Gdy po chwili poczułam ból…szybko zrozumiałam, że lekarz właśnie wykonywał scratching endometrium. Powiem tak- bolało jak cholera, ale całe szczęście cały zabieg trwał nie więcej jak minutę, więc dzielnie go zniosłam. Miałam go robionego jeszcze dwukrotnie i przy kolejnych podejściach ból był znacznie mniejszy.
Scratching endometrium- na początku nieco historii
Metodę tę odkryto całkowicie przypadkowo. W trakcie analizy wpływu histeroskopii na wyniki in vitro zauważono, iż w sytuacji gdzie histeroskopia była zabiegiem diagnostycznym, połączonym z biopsją endometrium- odnotowano wyższy odsetek implantacji zarodków. Po przeprowadzeniu szczegółowych badań okazało się, że ten zabieg przynosi efekt głównie u pacjentek z nawracającym niepowodzeniami implantacji oraz posiadających dobrą rezerwę jajnikową.
Na czym polega endometrial scratching?
Jest to zabieg medyczny polegający na wykonaniu małego uszkodzenia błony śluzowej macicy (endometrium) przy pomocy specjalnego cienkiego cewnika. Wywołany uraz powoduje reakcje zapalną zwiększając przy tym receptywność endometrium (zdolność na przyjęcie zarodka) i pozytywnie wpływając na odsetek implantacji zarodków. Mimo wielu przeprowadzonych badań, dokładny mechanizm scratchingu endometrium nie został jeszcze poznany, przypuszcza się iż:
- w wyniku wykonanego urazu w błonie śluzowej macicy wzbudzany jest jej proces naprawczy. Rozpoczyna się uwalnianie czynników wzrostu oraz hormonów mających korzystny wpływ na zwiększenie receptywności endometrium;
- część badaczy uważa, że scratching endometrium uruchamia geny, które są odpowiedzialne za przygotowanie błony śluzowej macicy na przyjęcie zarodka, a wcześniej- nie wiedzieć czemu mogą być uśpione;
Kto wymaga biopsji endometrium?
Scratching endometrium wykonuje się głownie u pacjentek z nawracającymi niepowodzeniami w zagnieżdżaniu się zarodków. W niektórych klinikach zabieg jest zalecany tylko tym parom, u których doszło do przynajmniej dwóch transferów zarodków dobrej jakości, lecz nie uzyskano w ciąży. W mojej klinice scratching wykonuje się u każdej pacjentki i uważam, że jest to świetny sposób na zwiększenie szansy implantacji.
W którym dniu cyklu należy wykonać scratching endometrium?
Zabieg wykonuje się w drugiej fazie cyklu poprzedzającego przygotowanie do transferu zarodka, najlepiej między 21 a 28 dniem cyklu (czyli w fazie lutealnej). Wykonuje się go w cyklu poprzedzającym transfer świeżego zarodka jak i w cyklu przygotowawczym do criotransferu. Nie ma znaczenia czy faza lutealna wywołana jest prawidłowym cyklem owulacyjnym czy też sztucznie wywołana jest lekami. W związku z tym, scratching wykonuje się w cyklu, w którym występuje faza lutealna- nie można go przeprowadzić w trakcie przyjmowania antykoncepcji hormonalnej oraz w cyklu naturalnym bezowulacyjnym.
Ile razy można mieć biopsję endometrium?
Scratching endometrium jest zabiegiem mało inwazyjnym, dlatego też może być wykonywany wielokrotnie. W każdym kolejnym cyklu śluzówka macicy odbudowuje się na nowo. Istnieje możliwość przeprowadzenia biopsji endometrium w trakcie histeroskopii.
Czy po scratchingu endometrium mogą wystąpić powikłania?
Powikłania po scratchingu są bardzo rzadkie. Należą do nich plamienie lub krwawienie, które ustępuje po kilku kilku dniach. Zdarzają się również pacjentki skarżące się na skurcze macicy i delikatny ból brzucha.
Jak wygląda zabieg biopsji endometrium?
Najczęściej wykonuje się go metodą aspiracyjną. Po założeniu wziernika ginekologicznego, przy użyciu specjalnego cewnika (pipelli), lekarz robi drobne uszkodzenie endometrium (tzw. „scratch” – zadrapanie). Zaraz po zabiegu możesz opuścić klinikę.
Jak przygotować się do zabiegu?
Przez 24h przed zabiegiem nie należy stosować żadnych środków dopochwowych ani tamponów. Biopsja endometrium nie wymaga podania znieczulenia ogólnego, jeśli obawiasz się, że będzie bolało- poproś lekarza o podanie środków przeciwbólowych.
Biopsja endometrium a współżycie
Nie zaleca się podejmowania aktywności seksualnej do czasu ustąpienia plamienia z dróg rodnych.
Czy scratching endometrium boli?
Tak jak pisałam wcześniej- pierwszy, który miałam robiony bolał bardzo. Przy kolejnych lekarz mi proponował przepisanie środków przeciwbólowych i przeprowadzenie go kolejnego dnia czyli dopiero po ich zażyciu. Z uwagi na to, że mam do kliniki ponad 250km- poprosiłam o wykonanie go bez znieczulenia i przeżyłam.
Ile kosztuje scratching endometrium?
Ceny są różne, wahają się między 200-320zł. Część lekarzy robi ten zabieg w ramach kosztu wizyty. Ja w klinice, a której się leczę płacę za niego 100zł i jest on wykonywany w trakcie wizyty lekarskiej.
Jak widzisz scratching endometrium nie jest niczym strasznym a potrafi zdziałać cuda. Jeśli tylko masz możliwość- porozmawiaj ze swoim lekarzem prowadzącym o wykonaniu go u Ciebie.
MIŁO CIĘ TU WIDZIEĆ 🙂
JEŚLI PODOBA CI SIĘ WPIS POLUB PROFIL MATKA MIMO WSZYSTKO NA FACEBOOKU LUB DOŁĄCZ DO GRUPY ZAMKNIĘTEJ „NIEPŁODNOŚĆ…CZYLI CHCIEĆ, A NIE MÓC”.
dzięki za bloga zobaczymy czy endometrium mi urośnie ale od roku postępuje wg twoich zaleceń i nic:(
Ja też wszystkie te sposoby stosuję lub stosowałam wcześniej i póki co ciąży nie ma…Ale nie poddaję się i wiem, że są kobiety, które zachodzą w ciążę przy endo 6mm, więc wierzę w to, że mi również się uda! Tobie życzę tego samego 🙂
Ja też mimo tylu prob i nic , u mnie nadzieja umiera